Z recenzji samouczka...

Najłatwiejszy podręcznik, bo:

  • dzięki niemu opanujesz o wiele więcej niż podstawy języka niemieckiego, bez wysiłku, „na luzie”
  • jeśli nauczyć się niemieckiego jest twoją pilną potrzebą, to dzięki tej książce możesz startować już po kilku tygodniach
  • nawet mając wykształcenie tylko podstawowe, gdy zaczniesz naukę z tej książki, to na pewno powiesz: „nareszcie wszystko rozumiem!”

Najekonomiczniejszy podręcznik, bo:

  • właśnie język niemiecki nadaje się znakomicie do takiej techniki nauki, jaką proponuje autorka
  • książka trafia w optymalny punkt bilansu nakładów i zysków. Gdyby książkę skrócić, wpłynęłoby to bardzo źle na efekty nauki; z drugiej strony, gdyby chcieć choć trochę podwyższyć jeszcze znajomość jęz. niemieckiego, wymagałoby to przynajmniej podwojenia objętości książki i ogromnego wydłużenia czasu nauki
  • komu zależy na perfekcyjnej znajomości niemieckiego, niech pójdzie na studia na filologię germańską; kto zaś w ogóle nie ma ochoty na naukę języka niech kupi sobie rozmówki polsko – niemieckie

Najsympatyczniejszy podręcznik, bo:

  • autorka konsekwentnie utrzymje formę dialogu z polskim czytelnikiem unikając suchego i nudnego stylu podręcznikowego
  • układ podręcznika stwarza czytelnikowi możliwość niemal codziennego odczuwania satysfakcji z wyraźnych postępów w nauce języka
  • książkę pisała kobieta dla kobiet. Nie wpływa to oczywiście na treść książki, tworzy jednak swoisty nastrój... jak mówią Niemcy „Der Ton macht die Musik” (taka muzyka, jaki ton)